aquapresja: kwietnia 2016

piątek, 29 kwietnia 2016

Opuszczona wieża w Aleksandrowie Kujawskim

Fot. Alicja Wieczorek

Zupełnie przypadkowo odwiedziliśmy kolejową wieżę ciśnień w Aleksandrowie Kujawskim, rodzinnym mieście Grzecha. Budynek jest bardzo piękny ceglano-drewniany, szeroki i dość masywny. Czekaliśmy na pociąg i postanowiliśmy zrobić parę fotografii. Kiedy zbliżaliśmy się do wieży zapamiętale robiąc zdjęcia, zauważyliśmy, że drzwi do budynku są uchylone. Nie wahaliśmy się ani chwili. Rzadko mamy możliwość wejścia do środka opuszczonej wieży. Zazwyczaj nieużytkowane budowle zostają zamurowane lub zamknięte na klucz. Okazało się, że dostępny jest tylko parter, gdyż zdemontowano schody prowadzące na dwie wyższe kondygnacje.

Fot. Alicja Wieczorek

Wewnątrz znajdowały się trzy pomieszczenia z zakratowanymi oknami i wąski przedsionek z gigantyczną metalową miarą. W prawym od strony wejścia pomieszczeniu natknęliśmy się na schody, które prowadziły w dół do zaśmieconej przestrzeni piwnicznej. W pomieszczeniu po lewej stronie nie znaleźliśmy nic poza pustymi butelkami po winie, natomiast w środkowej części odkryliśmy szyb prowadzący w dół oraz kwadratowy otwór w suficie z pozostałością po barierce schodów. Patrząc w górę można było dostrzec zardzewiały zbiornik.

Fot. Alicja Wieczorek

czwartek, 28 kwietnia 2016

Hydrozagadka- warsztaty graficzne

KATALOG: https://drive.google.com/file/d/0BxvSPKVnJMGRZUp1X3JHa21UNmc/view

Pierwsze warsztaty z cyklu Hydrozagadka dotyczyły linorytu- techniki wypukłodruku. Naszymi muzami stały się odwiedzane przez Grupę Piñata wieże ciśnień, a przede wszystkim zróżnicowana architektura tych niesamowitych obiektów. Uczestnikami warsztatów była młodzież ze Szkoły Podstawowej nr 13 w Toruniu oraz dwoje studentów WSzP. Po krótkiej pogadance na temat wież zabraliśmy się do pracy twórczej. Najpierw uczniowie wykonali szkice tuszem na podłożu z PCV. Nie obyło się bez kilku niegroźnych ukłuć. Szybko wszyscy uczestnicy pojęli jak należy bezpiecznie trzymać dłuto. W wyniku ponad półtoragodzinnej pracy powstały ciekawe matryce, których odbijaniem zajmiemy się wkrótce. Co z tego wyniknie zaprezentujemy na wystawie podsumowującej projekt, a także tu, na blogu.

Projekt dofinansowała Toruńska Agenda Kulturalna w ramach programu Mikrowsparcie.

wtorek, 26 kwietnia 2016

Bydgoska wieża ciśnień


Fot. Alicja Wieczorek

Kiedy ostatnio odwiedzaliśmy wieżę ciśnień w Bydgoszczy była zima i nie mogliśmy sfotografować jej w ciągu dnia w dobrym świetle. Tym razem pogoda okazała się idealna do zdjęć, dlatego więcej uwagi poświęciliśmy neogotyckiej elewacji budynku.

Fot. Alicja Wieczorek

Po raz pierwszy przyjechaliśmy do Bydgoszczy w trójkę, razem z Grzechem, który miał wreszcie możliwość przyjrzenia się wieży i niesamowitej przestrzeni wystawienniczej.

Umówione wcześniej spotkanie z panią Hanną Mierzwą okazało się, tak jak poprzednio, bardzo sympatyczne i inspirujące. Dowiedzieliśmy się więcej na temat historii wieży oraz o artystach, którzy

działali w obiekcie zanim powstało tam Muzeum Wodociągów.

Fot. Katarzyna Wendland

Fot. Alicja Wieczorek

Ponownie zwiedziliśmy wszystkie zakątki obiektu i znów wdrapaliśmy się na sam szczyt budowli by zobaczyć panoramę miasta, tym razem wiosenną. Widok z wieży okazał się przepiękny. Ostatnio, gdy odwiedzaliśmy Muzeum w grudniu nad Bydgoszczą kłębiła się mgła. Tym razem niebo było czyste, widoczność idealna, dlatego sporo czasu poświęciliśmy na dokumentację tego niecodziennego widoku. Zazielenione drzewa otuliły wieżę puszystymi koronami. Przez znajdujące się na wieży widokowej lunety mogliśmy obserwować odległe miejsca. Potem zeszliśmy na dół spiralnymi schodami i odkrywaliśmy obiekt na nowo w wiosennej atmosferze, z jeszcze jaśniejszą wizją wystawy w głowach.

Fot. Katarzyna Wendland

Fot. Alicja Wieczorek

Fot. Katarzyna Wendland

Fot. Alicja Wieczorek

Fot. Katarzyna Wendland

Fot. Alicja Wieczorek

Fot. Katarzyna Wendland

Fot. Alicja Wieczorek

Fot. Katarzyna Wendland

W galerii wieży ciśnień trwała wystawa. Nie mogliśmy przyjechać na wernisaż, ale nie chcieliśmy przegapić tego wydarzenia. Zaprezentowano duet artystów - Dorotę Jajko-Sankowską z cyklem fotografii i Jarosława Sankowskiego, który zaprezentował związane ze swoją fascynacją budynkami obrazy architektoniczne wykonane na niekonwencjonalnych podobraziach. Malarka po raz pierwszy pokazywała na wystawie zdjęcia, były to graniczące z abstrakcją prace makrofotograficzne.